Belka
Czwartek, 28 Marca 2024   imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

25 lat Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych

Data publikacji: 2022-04-10, Data modyfikacji: 2022-04-10
A A AWydrukDrukuj  
 
25 lat Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych

W marcu minęło 25 lat od chwili rejestracji Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych, która zrealizowała w tym czasie - i nadal realizuje - liczne projekty związane z ochroną środowiska, rozwojem przedsiębiorczości czy pomocą najuboższym. Przyczyniła się też do powstania w Ścierniach swoistego centrum, łączącego poszczególne części miasta.

Zanim 5 marca 1997 roku Gospodarczy Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy wydał postanowienie o rejestracji Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych, trzeba było dwóch lat starań władz Bierunia.

- Starając się o rejestrację, musieliśmy mieć już powołane organy, musiał być zarząd i statut - opowiada Ludwik Jagoda, były burmistrz Bierunia, jeden z założycieli BFIG, a także wieloletni prezes zarządu, obecnie przewodniczący komitetu fundatorów. - Po naszej stronie był wola i chęć, mieliśmy fundatorów, którzy zobowiązali się, że ta fundacja powstanie. Ale nie było to proste. W tym czasie był tylko jeden sąd w Polsce upoważniony do rejestracji fundacji - w Warszawie. Żeby cokolwiek załatwić, musieliśmy jeździć do Warszawy. Był to dla nas nowy, dziewiczy teren. Mało kto miał wówczas w doświadczenia z zakładaniem i prowadzeniem fundacji. Z perspektywy czasu widzę, że to było bardzo ważne wydarzenie. Miasto było niedoinwestowane, wszędzie dziury i potrzeby. A fundacja dawała nowe możliwości działania, mogła być bardziej elastyczna niż samorząd.

W myśl założeń programowych BFIG została powołana, by realizować działania, które służyły mieszkańcom Bierunia. W szczególności miała rozwiązywać lokalne problemy gospodarcze, promować przedsiębiorczość i wspomagać przedsięwzięcia związane z ochroną środowiska.

- Inspirowały nas lata międzywojenne, które dla Bierunia były okresem dynamicznego rozwoju, to był złoty okres - mówi Ludwik Jagoda. - Urząd gminy na rynku wybudowano w ciągu jednej zimy, 1930-1931. Wybudowano szkołę, częściowo kanalizację wodociągi, wieżę. Były plany budowy oczyszczalni ścieków. Tym okresem się inspirowaliśmy, chcieliśmy skończyć z biednymi latami powojennymi, żeby Bieruń znów się intensywnie rozwijał. Pod wieloma względami się udało. Powstało Centrum Inicjatyw Gospodarczych w Ścierniach, oczyszczalnie, kanalizacja, dwie hale sportowe. A Fundacja była przy tym partnerem i wsparciem gminy.

- Za początek BFIG uznajemy datę zarejestrowania Fundacji - mówi Henryk Skupień, w 1997 członek Rady Miejskiej w Bieruniu i członek komitetu fundatorów z ramienia gminy. Przewodniczący komitetu fundatorów do 2017 r. Od sierpnia 2017 r. prezes zarządu Fundacji. - Jednak jest inna ważna data: 19 lipca 1995 r. Wtedy nastąpiło podpisanie umowy notarialnej o ustanowieniu Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych. Stronami umowy byli: Gmina Bieruń, Nadwiślańska Spółka Węglowa S.A. i Zakłady Tworzyw Sztucznych ERG. Majątek fundacji stanowił fundusz założycielski w kwocie 400.000 zł. Gmina Bieruń wniosła 200 000 zł, a pozostałe strony po 100 000 zł. Przez 25 lat Fundacja korzystała jedynie z odsetek od tego kapitału i pozostaje on w niezmienionej kwocie. Oczywiście kiedyś odsetki były nieporównanie wyższe, dochodziły nawet do 30 procent. Dziś to wygląda zupełnie inaczej.

W III kadencji Rady Miejskiej (lata 1998-2002, burmistrzem był wówczas Ludwik Jagoda) gmina pozyskała 3,5 mln zł dofinansowania z funduszu PHARE na budowę Centrum Inicjatyw Gospodarczych w Ścierniach, z którym Fundacja związała swoją działalność w następnych latach.

- Kierowaliśmy się ideą scalania Bierunia - opowiada Ludwik Jagoda. - Po odzyskaniu samorządności mieliśmy dwa Bierunie: Stary i Nowy. Pośrodku była wyrwa. Chodziło o to, by w tym miejscu stworzyć centrum usług, z którego będą korzystali wszyscy mieszkańcy.

- O budowie centrum administracyjno-gospodarczego w Ścierniach wiele mówił śp. Jan Wieczorek, to była jego idea - dodaje Henryk Skupień.

Obiekt został oddany do użytku jesienią 2002 r. Już wcześniej, w czerwcu Rada Miejska przyjęła Koncepcję Organizacyjno-Prawną dla Centrum Inicjatyw Gospodarczych (jej autorem był Ludwik Jagoda), która określała zasady zarządzania CIG łącznie z Inkubatorem Przedsiębiorczości, który miał tam powstać. Budynek przekazano do użytkowania Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych.

- Dzięki staraniom Urzędu Miejskiego udało się ulokować w nowym obiekciem.in. oddział Agencji Rozwoju i Restrukturyzacji Rolnictwa, delegaturę Urzędu Skarbowego, oddział Banku Spółdzielczego, pocztę. Nie wiem, czy dzisiaj bieruńskim rolnikom spodobałoby się, gdyby załatwiać sprawy musieli w Pszczynie albo Mysłowicach. A wcześniej tak właśnie było. Nasze centrum zaczęło pełnić ważną rolę - wspomina Ludwik Jagoda.

W nowym obiekcie fundacja znalazła miejsce nie tylko na swoją siedzibę. Jako zarządca budynku zapewniała wsparcie nowym firmom w ramach Inkubatora Przedsiębiorczości (niższy czynsz, pomoc logistyczna). Zyskała też doskonałą bazę do prowadzenia działalności szkoleniowej. - Na przestrzeni lat przeprowadziliśmy niezliczoną ilość szkoleń, zarówno organizowanych przez podmioty zewnętrzne, jak i takich, których sami byliśmy organizatorami. Skutecznie pozyskiwaliśmy na ten cel środki unijne z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - mówi Henryk Skupień. - W tym aspekcie naszej działalności ogromnie dużo zmieniła pandemia. Szkolenia przeniosły się do internetu i w dużej części już chyba tak zostanie. Czeka nas dostosowanie się do nowych czasów.

Nie będzie to jednak pierwsze takie wyzwanie w historii BFIG. Głębokie zmiany przyniosły też lata 2005 i 2006. KWK Piast, a następnie Nadwiślańska Spółka Węglowa straciła podmiotowość prawną na rzecz Kampanii Węglowej, tym samym tracąc umocowanie do członkostwa w komitecie fundatorów. Z podobnych przyczyn - przekształceń własnościowych - członkiem komitetu przestał być ERG. Burmistrz Ludwik Jagoda rozpoczął więc rozmowy z innymi podmiotami gospodarczymi, znanymi i cenionymi w Bieruniu. Pozytywny efekt przyniosły rozmowy z Okręgową Spółdzielnią Mleczarską.

Wśród podstawowych celów Fundacji była od początku działalność na rzecz ochrony środowiska. - W latach gdy zaczynaliśmy, ochrona środowiska praktycznie nie istniała - mówi Ludwik Jagoda. - Na zlecenie BFIG opracowywano audyty energetyczne budynków publicznych w Bieruniu (szkoły, domy kultury, obiekty służby zdrowia), które posłużyły potem przy przeprowadzaniu modernizacji. Po uruchomieniu przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska programu ograniczenia niskiej emisji (2002 rok), gmina od razu zaczęła się intensywnie starać o pozyskanie środków i to się udało. Operatorem programu została Bieruńska Fundacja Inicjatyw Gospodarczych. Łącznie w latach 2002-2021 doprowadziliśmy do zmodernizowania 2494 kotłowni. Fundacja była również operatorem programu w innych gminach; Chełmku, Brzeszczach, Przeciszowie, Myszkowie czy Chełmie Śląskim.

- Fundacja od kilku lat działa przede wszystkim w tym obszarze - dodaje Henryk Skupień. - Szkolimy swoich pracowników w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska, dzięki temu od 2020 roku pomagamy wypełniać wnioski w zakresie Programu „Czyste Powietrze”. Współdziałając z Gminą Bieruń, w 2019 roku doprowadziliśmy do umieszczenia czujników jakości powietrza w czterech punktach miasta, w tym na budynku CIG.

Fundacja realizuje też zadania związane z pomocą potrzebującym. Od kilkunastu lat w CIG działa punkt wydawania żywności. - Na zlecenie gminy Bieruń i przy współdziałaniu z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej oraz Bankiem Żywności w Chorzowie zapewniamy i wydajemy żywność mieszkańcom Bierunia znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej - mówi Henryk Skupień. - Łącznie pomogliśmy już ponad 3000 osobom, wydając ponad 100 ton żywności. Mamy odpowiednie zaplecze magazynowe, niezbędne urządzenia i, co najważniejsze, ludzi.

Budynek CIG był pierwszym, który powstał w kwartale u zbiegu ulic Turystycznej i Warszawskiej. Dopiero później wybudowano tam siedzibę dla Powiatowej Komendy Policji oraz Starostwo Powiatowe. - To miejsce ma potencjał, by dalej się rozwijać - zapewnia Henryk Skupień. - W niedalekiej przyszłości ma tu powstać komenda Państwowej Straży Pożarnej, jest wiele inwestycji prywatnych podmiotów gospodarczych. Perspektywa budowy drogi S1 ulokuje nas przy ważnym węźle komunikacyjnym. Jest więc potencjał do dalszych inwestycji. Centrum w Ścierniach moim zdaniem będzie się rozwijać.

A jakie są plany na kolejne dekady dla Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych? - Trzeba się zmieniać, bo świat się zmienia - mówi Henryk Skupień. Z końcem ubiegłego roku wprowadziliśmy poważne zmiany do statutu. Do tej pory działalność gospodarcza (wynajem pomieszczeń w CIG) i działalność pożytku publicznego przeplatały się ze sobą. Teraz myślimy o ich rozdzieleniu. Programy ograniczenia emisji, bank żywności - ta działalność pozostałaby w fundacji. Działalność gospodarczą i wspieranie przedsiębiorczości mogłaby przejąć spółka, której fundacja byłaby udziałowcem. A spółka część wypracowanych środków mogłaby przekazywać fundacji. W ten sposób moglibyśmy starać się o uzyskanie statusu OPP. Jesteśmy członkiem LGD Ziemia Pszczyńska i chcemy tę współpracę zacieśnić. Pomysłów jest dużo, ale do ich realizacji przydałby się już młodszy, aktywny zespół.

- My jesteśmy już nestorami - dodaje Ludwik Jagoda. - Obydwaj jesteśmy związani z fundacją od początku jej istnienia. Przez te lata przewinęło się tu wielu bardzo zdolnych ludzi. Obecny wiceburmistrz Sebastian Macioł pierwsze szlify zdobywał właśnie w fundacji. Teraz pracuje na rzecz gminy na innym polu i realizuje odpowiedzialne zadania. 
Wiceprezesem zarządu i dyrektorem biura był Bernard Pustelnik, późniejszy burmistrz. Prezesem fundacji był Jan Podleśny, także były zastępca burmistrza. Można powiedzieć, że BFIG stała się kuźnią kadr dla Bierunia.

- W ostatnich latach pojawiły się w komitecie fundatorów młode osoby, które - mam nadzieję - przejmą pałeczkę i poprowadzą fundację w nowe czasy - dodaje Henryk Skupień

, Źródło artykułu: Urząd Miasta Bierunia
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
 




Brak sond
 
Newsletter
Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
 
 

Powiat bieruńsko-lędziński - najmniejszy powiat województwa śląskiego. Powstał w 1999 r jako powiat tyski  z siedzibą w Tychach, w 2002 roku siedziba został przeniesiona do Bierunia dokonując tym samym przemianowania pawiatu na bieruńsko-lędziński.

Do powiatu należa gminy: Bieruń, Bojszowy, Chełm Śląski, Imielin i Lędziny. Główna galąź gospodarki tego regionu to przemysł wydobywczy z kopalniami węgla kamiennego. W Bieruniu funkcjonują również doskonale znane na rynku europejskim firmy "Danone"  i "Johnson Controls".

Przez teren powiatu przebiega autostrada A-4 oraz drogi krajowe DK-1 i DK-44.

 

Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola